Battlefield 6: zwiastun miażdży Call of Duty i jego plastikowe skórki
Opublikowano: 29.09.2025
Autor: Jakub Bugielski

Zdjęcie: Battlefield 6 / EA (wyd. 2025)
Nowy zwiastun Battlefield 6 nie owija w bawełnę – EA i DICE w bezkompromisowy sposób drwią z charakterystycznych elementów serii Call of Duty, zapowiadając brutalną, realistyczną strzelankę, która nie zamierza bawić się w efekciarskie widowisko z różowymi skórkami i gwiazdami internetu. To jasny sygnał: nowy Battlefield chce być czymś zupełnie innym niż widowiskowe CoD.
Zwiastun zaczyna się w sposób dobrze znany fanom współczesnych shooterów. Dynamiczne ujęcia, wyraziste postacie i plejada gwiazd rodem z reklam Call of Duty. Na ekranie pojawiają się m.in. Zac Efron, koszykarz Jimmy Butler, muzyk country Morgan Wallen i zawodnik MMA Paddy Pimblett. Przez moment wygląda to na kolejny spektakularny spot z udziałem celebrytów. Jednak szybko wszystko się zmienia – pocisk spada z nieba i w sekundę rozrywa całą drużynę na kawałki. Po chwili pojawiają się żołnierze. W tle zaś pada wymiana zdań: „Kto to był?", na co inny żołnierz odpowiada: „To bez znaczenia. Ruszamy!".
Całość jest zarazem brutalna i groteskowo zabawna, a przesłanie jasne: Battlefield 6 nie zamierza podążać utartym szlakiem promowania gier przez znane twarze i efektowność. Choć klip to bez wątpienia efektowne widowisko, niesie też wyraźne przesłanie. Nowy Battlefield chce być inny. Stawia na ogromne lokacje, walkę w dużej skali, realistyczne zniszczenia i intensywną akcję z udziałem pojazdów. Wyśmiewając schematy promocyjne konkurencji oparte na kinowej estetyce i marketingu przez gwiazdy, EA świadomie umacnia pozycję swojej marki jako bardziej surowej, wiarygodnej i tej „doroślejszej" alternatywy w świecie gier FPS.
Battlefield 6 vs Call of Duty: Black Ops 7 – kto wyszedł zwycięsko z tego starcia?
Oczywistym jest, że zwiastun Battlefield 6 uderzający wprost w serię w Call of Duty pojawił się na kilka tygodni przed premierą nie bez przyczyny. Miał z pewnością wywołać dyskusję wśród fanów obu serii i z pewnością się udało. Odzew społeczności graczy, zmęczonych efekciarską, zbyt szybką rozgrywką znaną z ostatnich odsłon serii CoD, jest bardzo pozytywny. Gra według zapowiedzi powraca do bardziej taktycznej rozgrywki znanej z wcześniejszych odsłon serii. Battlefield 6 ma stawiać na współpracę drużynową, balistykę i destrukcję otoczenia, jakiej jeszcze nie było.
Czy faktycznie tak będzie i jak poradzi sobie BF6 z Call of Duty: Black Ops 7 (premiera 14 listopada 2025)? Dowiemy się już niedługo, gdyż Battlefield 6 zadebiutuje 10 października 2025 roku na PlayStation 5, Xbox Series X|S oraz PC (Steam, EA App, Epic Games Store). Członkowie EA Play Pro zyskają dostęp do edycji Phantom od dnia premiery.