Mroźna przygoda na szynach – czy przetrwasz Help Will Come Tomorrow?

Opublikowano: 05.09.2024

Aktualizacja: 30.10.2024

Autor: Magdalena Tasak

Przeczytasz w: 5 min.

Help Will Come Tomorrow. Smutny mężczyzna i kobieta odwróceni do siebie plecami. W tle zimna Syberia.

Zdjęcie: Help Will Come Tomorrow / Arclight Creations (wyd. 2020)

Podczas podróży pociągiem kolei transsyberyjskiej, każdy z dziewięciu bohaterów zajmuje się swoimi sprawami. Ich przejazd nie trwa długo, ponieważ pociąg staje się celem ataku. Czterem bohaterom udaje się przeżyć i zaszyć w lesie spowitym śniegiem i mrozem. Mimo dzielących ich różnic, muszą zrobić wszystko co w ich siłach by nie umrzeć z głodu, zimna, pragnienia i nie dać się złapać zamachowcom. W końcu pomoc przyjdzie jutro.

Help Will Come Tomorrow to survivalowa gra z elementami zarządzania zasobami, stworzona przez polskie studio Arclight Creations. A jej akcja rozgrywa się w pre-rewolucyjnej Rosji, tuż po katastrofie transsyberyjskiej.

Koncentrujemy się na przetrwaniu grupy ocalałych w surowym syberyjskim środowisku. Możemy sami wybrać, którymi bohaterami będziemy zarządzać, ale też można pozwolić dokonać tego wyboru AI. Każdy z bohaterów posiada zestaw cech (zalety i wady), jedne są bardzo pomocne na przykład przy budowaniu różnych stacji roboczych, jak ognisko albo stół rzemieślniczy. Inne sprawiają, że rozgrywka momentami staje się o wiele cięższa.

Przykładowo: Jedna z postaci może posiadać cechę / wadę niezdarny. W takiej sytuacji, postać przy budowie na przykład szałasu, może spotkać się z niepowodzeniem. Wtedy to traci punkt akcji, szałas nie zostaje wybudowany, a my dodatkowo tracimy część zasobów, które były potrzebne do budowy.

Gracz musi zarządzać też podstawowymi potrzebami, takimi jak głód, pragnienie, ciepło i zdrowie. Aby zdobyć odpowiednie zasoby, bohaterów trzeba wysyłać na ekspedycje, (z odpowiednim sprzętem mogą nawet polować!). Z zebranych surowców można – prócz zaspokojenia głodu i pragnienia – rozbudowywać obóz. Bardzo istotną rzeczą jest to, aby w obozie posiadać każdą możliwą stację roboczą.

Bohaterowie muszą odpoczywać, leczyć obrażenia, czy choroby. System jest wymagający i zmusza gracza do podejmowania ciężkich decyzji, co dodaje napięcia i sprawia, że gra jest wyzwaniem (muszę przyznać, że raz niestety jeden z bohaterów stracił rękę przez moje zaniedbanie).

Interakcje między postaciami stanowią istotny element rozgrywki. Każdy ma unikalną osobowość i umiejętności. Należy więc zwrócić uwagę komu, jakie zadania przydzielamy dla najlepszej efektywności, a najlepiej jest zadbać, aby postacie mimo różnic klasowych się polubiły. Jest to ważne, ponieważ zwiększamy tym samym morale w obozie, przez co nasi podopieczni zawsze mają maksymalną ilość punktów akcji (jeżeli morale będą niskie, tracimy punkty, przez co mam ograniczone możliwości).

Gra charakteryzuje się unikalną fabułą, którą odkrywamy poprzez wieczorne rozmowy przy ognisku, a nasze wybory podczas rozmowy mają swoje różnorakie konsekwencje, co zwiększa immersję gry.

Tło historyczne wpływa na dynamikę między postaciami. Konflikty klasowe i polityczne z tego okresu są zręcznie wplecione w narracje.

Grafika stylizowana jest na 2D z widokiem izometrycznym. Styl artystyczny jest unikalny i poskreśla surowy klimat syberyjskiej zimy. Postacie są pięknie wykonane, ale ich czarne oczy sprawiają wrażenie, jakby ich dusze zostały pochłonięte przez piekło. Animacji jest niewiele, jednak bardzo przyjemnie patrzy się na ruch postaci – który jest zależy od ich stanu zdrowia.

Ścieżka dźwiękowa jest klimatyczna, a efekty tła oraz odgłosy natury są naprawdę dobrze wykonane i realistyczne.

Help Will Come Tomorrow to ambitna i angażująca gra survivalowa, która wyróżnia się na tle innych. Ma unikalny styl i rozbudowane mechaniki. Do wyboru mamy trzy różne scenariusze, w jaki dokładny sposób bohaterom uda się (lub nie) wydostać z mroźnej krainy. Ciekawe też jest, że podczas rozgrywki, mamy szansę uratować przynajmniej jedną dodatkową postać. Nie zawsze się to zdarza, aczkolwiek można napotkać taką możliwość.

Gra nie należy do najprostszych, ale dla fanów survivalów i zarządzania jest idealna, i warto zagłębić się w tę historię.

Jako osoba, która spróbowała zagrać każdym bohaterem w każdym scenariuszu gry, uważam, że przy stworzeniu odpowiedniej drużyny, można na spokojnie ze wszystkim sobie poradzić bez większych problemów. Jest jednak jeden scenariusz, który spędza mi sen z powiek. Shatun – wielki, agresywny niedźwiedź zwany demonem, który finalnie zawsze ze mną wygrywa. Nie ukrywam, że zasadzenie na niego pułapek jest ciężkie, a eksploracja mapy staje się o wiele trudniejsza. Minęło już 67 godzin w grze, a ja dalej nie potrafię go pokonać.

Mam nadzieję, że wam się uda przetrwać z syberyjskim demonem.

Ocena końcowa

7/10

Plusy

  • Unikalne mechaniki survivalowe połączone z zarządzaniem grupą
  • Interesująca fabuła
  • Świetne, skomplikowane postacie
  • Losowe wydarzenia, które urozmaicają grę
  • Piękna oprawa graficzna

Minusy

  • Stosunkowo wysoki poziom trudności może odstraszyć niektórych graczy
  • Interfejs nie jest zbyt intuicyjny
  • Ograniczona różnorodność lokacji
Magdalena Tasak

Autor:
Magdalena Tasak
Pasjonatka słowa pisanego i zapalony gracz. Te dwie pasje definiują dużą część Jej życia, pozwalając tworzyć, jak i eksplorować nowe światy. Uwielbia rozkminiać różne zagadnienia, analizować je z wielu perspektyw i próbować zrozumieć je w jak najlepszy sposób.

Poprzedni artykułEverdell: Magiczna przygoda w...
Kolejny artykułDune 2 – The builder of a...