Temple of Elemental Evil wraca na Steam – RPG z 2003 roku w odświeżonej wersji

Temple of Elemental Evil w zmodernizowanej wersji na Steam

Dziś, tj. 10 grudnia 2025 roku, odświeżona wersja Temple of Elemental Evil zadebiutowała na platformie Steam. Nie jest to nowa gra, a delikatnie podszlifowany re-release produkcji Troika Games sprzed ponad dwóch dekad. Według zapewnień twórców, gra otrzymała ponad tysiąc usprawnień technicznych. Zaliczają się do nich, między innymi, poprawki UI, ulepszoną sztuczną inteligencję przeciwników oraz rozszerzone opcje quality-of-life. Największym atutem jest jednak integracja dwóch kultowych modyfikacji fanowskich. To Circle of Eight oraz Temple+, które przez lata ratowały grę przed zapomnieniem.

Nowa edycja działa sprawniej na współczesnych systemach operacyjnych, ale zachowuje starą oprawę graficzną i interfejs. To wciąż klasyczny RPG z widokiem izometrycznym, turową walką i mechaniką opartą na systemie Dungeons & Dragons 3.5. Jednakże, pomimo wielu usprawnień, gra pozostaje trudna, wymagająca i niezbyt przyjazna dla nowicjuszy.

Debiut na Steam z pewnością nie taki, jaki wymarzyli sobie twórcy…

Na chwilę pisania tego newsa, ocena użytkowników na platformie Steam jest „mieszana”. Część chwali powrót kultowego CRPG, inni spodziewali się większego liftingu. Wielu fanów klasycznych CRPG-ów chwali integrację wspomnianych wyżej modów Circle of Eight oraz Temple+. Znacząco poprawiają one balans, stabilność i głębię mechaniki oryginalnej gry. Zadowolenie wyrażają także ci, którzy wcześniej musieli instalować patche ręcznie – teraz wszystko działa „od razu po uruchomieniu” i jest zgodne z nowoczesnymi systemami operacyjnymi. Często podkreślany jest też klimat klasycznego D&D oraz wyjątkowa mechanika turowa oparta na edycji 3.5.

Jednakże, nie brakuje krytyki. Ta skupia się na tym, że mimo zapowiedzi „ponad 1000 poprawek”, gra nadal prezentuje się jak produkt sprzed dwóch dekad. Z archaiczną grafiką, przestarzałym interfejsem i brakiem wsparcia dla panoramicznych rozdzielczości. Niektórzy gracze czują się zawiedzeni, ponieważ spodziewali się pełnoprawnego remastera, a dostali jedynie zaktualizowaną wersję z dawnymi teksturami. W recenzjach coraz częściej przewijają się też głosy, że tytuł nadal pozostaje trudny i nieprzystępny dla nowych użytkowników – bez wcześniejszej znajomości systemu D&D może być frustrujący.

Czym tak naprawdę jest Temple of Elemental Evil?

Temple of Elemental Evil to cRPG, który uchodzi za jedno z najwierniejszych przeniesień papierowej gry Dungeons & Dragons na ekran monitora. Tytuł wyróżnia się rozbudowaną, nieliniową fabułą, turową walką oraz pełnym zaimplementowaniem zasad edycji 3.5 D&D. Gracze mogą tworzyć i rozwijać własną drużynę, podejmować moralnie niejednoznaczne decyzje i odkrywać liczne warianty rozgrywki, zależne od stylu gry i wybranych ścieżek. Mimo upływu lat, produkcja zachowuje unikalny klimat klasycznego fantasy i rozbudowanej mechaniki znanej z papierowych sesji RPG.

Oryginalnie gra została opracowana przez studio Troika Games. Miłośnicy cRPG znają tę ekipę składającą się z byłych deweloperów Black Isle, odpowiedzialnych za serię Fallout, Icewind Dale czy Planescape: Torment. Choć Temple of Elemental Evil w momencie premiery w 2003 roku cierpiało na wiele problemów technicznych, szybko zyskało grono wiernych fanów, którzy przez lata rozwijali tytuł za pomocą licznych modów i nieoficjalnych poprawek. To właśnie dzięki tej społeczności gra przetrwała próbę czasu i zdobyła status kultowej. Dzisiejsze wydanie na Steam jest nie tylko ułatwieniem dla nowych graczy, ale też ukłonem w stronę fanów, którzy przez dwie dekady dbali o to, by Temple of Elemental Evil nie popadło w zapomnienie. Gra aktualnie dostępna jest w bardzo przystępnej cenie, 35,99 zł (10% promocja).